Ballada o zabitym życiu

I_love_angels

Mamo, Mamusiu; dlaczgo to zrobiłaś?!
Tak po prostu, bez namysłu mnie zabiłaś ..
Moich oczek zobaczyć nie chciałaś
"Co ludzie powiedzą ?! " - tylko o tym myslałaś.
Lecz nie przyszło Ci do głowy, że ja też chcę żyć!
Wiesz Mamo, chciałem napisać książkę,
Chciałem być "kimś".
Lecz jestem nikim, bo rodzice się mnie pozbyli ..
Moje małe ciałko do szpitalnego kosza wyrzucili.
Miałbym dzisiaj 16 lat ..
Tyle, ile Ty Mamo miałaś, gdy przez ten okrutny zabieg
Na śmierć mnie skazałaś.

Teraz jestem Aniołkiem i u Boga mieszkam sobie ..
Lecz wiesz Mamo, bardzo rzadko myślę o Tobie.
Jednak proszę Boga, by Ci pomógł,
Gdy choć troche wstaniesz ..
Bo być może kiedyś lepszym człowiekiem się staniesz.

memento

nie cierpię takich wierszy, bazujących na płytkich uczuciach i ludzkich tragediach, pozbawione poetyzmu, bardziej proza.

I_love_angels

Uważasz, że aborcja budzi płytkie uczucia?
Chyba nie wiesz, ile jest warte życie . .

memento

1$ miesięcznie kosztuje wyżywienie afrykańskiego dziecka, codziennie z głodu ginie parę setek, może się tym zainteresujesz? jakoś o tym nikt nie wspomina, a aborcja to zabijanie embrionów i historia matki z twojego wiersza jest naciągana na maksa i ma niby wzruszać, jeszcze nawrzucałac tych pierduł o bogu i aniołach.

I_love_angels

Zabijanie embrionów ?! Chyba Cie pogieło . .
To jest człowiek .
Wiesz wogóle jak wygląda dziecko w 3 miesiącu ciąży?!
Ma już rączki i nóżki . .
A to, że dzieci głodują, to akurat bardziej sprawa sytuacji materialnej rodziców bądź warunków w jakich żyją . .
Ale żyją .
Dzieciom głodującym mozna pomóc, a ja taka "Matka" zdecyduje się na aborcje, to już nie ma ratunku . .

memento

Hexet

Wiersz faktycznie słabo upoetyzowany, trzeba by go było troszkę jeszcze poprawić, ale pomijając te formę, treść bardzo mi się podoba. Trudno nazwać pomysł ciekawym, ze względu na tematykę, ale na pewno jest refleksyjny.

Ja nie lubię poruszać tych wszystkich ciężkich tematów socjologiczno -egzystencjalnych, ale na wszystkie spory dotykające problemu: to już jest człowiek, czy jeszcze nie?", mam jeden test sprawdzający- poczekać.
A aborcja, jest tylko brakiem odpowiedzialności za swoje czyny.

I_love_angels

Taaak?
Memento, więc wyobraź sobie co to dziecko czuje . .
Gdy wie, że jego los leży w rekach nieodpowiedzialnych "rodziców", którzy "wpadli" . .
A poza tym, nie pisałam o głodujących dzieciach, tylko o aborcji ( czytaj; świadomym zabijaniu dzieci).

memento

Dla mnie to dziecko nic nie czuje do 3 miesięcy, nie ma rozwiniętego jeszcze układu odpowiedzialnego za te funkcję. Wątpię by embrion miał świadomość, że jego los leży w czyichś rękach. A co do głodujących dzieci, chciałem ci tylko uświadomić dlaczego nazwałem to graniem na płytkich uczuciach, jacy to inni są źli, a sami skazujemy tysiące na śmierć. Mogłaś napisac taki tekst wcześniej, a nie jak ci brakło argumentów.

memento

[link widoczny dla zalogowanych]

Dla uzupełnienia podam że Jan Paweł II leczył się z choroby Alzheimera za pomocą czarnej substancji, tworzonej z ludzkich embrionów(czemu nikt o tym nie mówi, odpowiedźcie sobie sami)

Solaris

Może jeszcze taki embrion ma godność? Dziwne bo ludzie w tych momentach życia nie mają jeszcze wykształconego poczucia godności. Chyba że przyjmiemy teorię kreacjonizmu i jesteśmy w pełni rozwinięci od momentu poczęcia, mamy godność, moralność i te inne pierdoły...

memento

Hmmm z tego co pamiętam kreacjonizm to wiara, że Bóg stworzył świat w 7 dni dla katolików, a dla innych religii podobnie zgodnie z pismami, nie uwzględniając żadnych metafor. To o czym mówisz ma chyba inną nazwę(tak mi się wydaje) co nie znaczy że nie popieram. To tak jakby zabraniać używania prezarwatyw.

Hexet

Memento, z tego co wiem, a było wtedy o tym głośno, Jan Paweł II nie przyjął tych leków. Proponowano mu je, ale on się nie zgodził- jest to informacja pewna, o ile jakakolwiek informacja w XXI wieku może być pewna Very Happy

A co do samej aborcji, to uważam, że gdyby człowiek brał odpowiedzialność za swoje czyny ( i był z założenia dobry, tak jak to pisał Marks) nie byłoby problemu z aborcją. Co jednak nie zmienia faktu, że aborcja jest zamachem na ludzkie życie. A im później zastosowanym, tym bardziej bestialskim.
A co do prezerwatyw, to chyba nie jest dobre porównanie, idąc za tym tropem za najlepszy środek antykoncepcyjny, można by uznać wstrzemięźliwość Razz

[/list]

memento

"Zmarł Ronald Reagan (...) Podobnie jak papież Jan Paweł II był przeciwnikiem aborcji i cierpiał na chorobę Alzheimera. Jednak w przeciwieństwie do głowy państwa watykańskiego, nie poddał się terapii, polegającej na wszczepieniu tzw. substancji czarnej - pochodzącej z usuniętych embrionów. Dlatego zapewne choroba czyniła u niego szybsze postępy i jako pierwszy przekroczył granice bytu, kończąc ziemską podróż. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło – niewykluczone, że dzięki temu łatwiej będzie mu spojrzeć w oczy Najwyższego. W jego istnienie podobno obaj wierzyli (...)"
(źródło: Telepolis, Hier finden Sie die Wahrheit)
Mogę mieć złe źródło Very Happy

Dla mnie aborcja nie jest zamachem na ludzkie życie, ale zapobiegnięciu jego powstaniu. Ja nie idę tym tropem bo jestem za aborcją w pewnych przypadkach:D

Hexet

Ja w tej chwili, nie dysponuje żadnym źródłem, ale napisałem mejla do agencji prasowej i możliwe, że mi odpiszą, siak czy tak, osoby, których się pytałem były przekonane, że Jan Paweł II nie przyjął tych leków. Zatem jedna albo druga strona uległa dezinformacji Very Happy