Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Ballada o zabitym życiu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabryśka




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zanadrza

PostWysłany: Wto 13:04, 03 Lip 2007    Temat postu:

Nie lubię wierszy pisanych tak dosadnie na takie medialne tematy.

Jeśli chodzi o aborcję,to faktycznie,zgadzam sie z memento,trzeba zająć się przede wszystkim tymi dziećmi,które żyją.Mnóstwo umieraz z głodu i z powodu chorób (szczególnie w Afryce),nie ma pieniędzy,żeby im pomóc.Wszystko zrobi się 'jakoś',tymczasem,żeby stwawić czoła tym problemom,łatwiej wykłócać się o fakt,czy ludzki embrion można poddać aborcji czy też nie.

Aborcja nie byłaby potrzebna,gdyby ludzie czuli się odpowiedzialni za swoje czyny.Mam na myśli zarówno kobiety jak i mężczyzn.

Uważam też,że aborcja to nie sprawa ogólnonarodowa,ale indywidualna sprawa rodziców dziecka,a już najbardziej matki.Są różne powody.
I czy jest jakiś większy sens ,żeby upierać się przy bezwzględnym zakazie aborcji,w przypadku,gdy ciąża zagraża życiu matki i dziecka,lub kiedy miał miejsce gwałt?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Wto 14:15, 03 Lip 2007    Temat postu:

Odnoszę wrażenie, że mówienie o głodnych dzieciach, to zaczęła robić się demagogia. Kiedy my debatowaliśmy nam eutanazją w klasie, ktoś z drużyny przeciwnej powiedział, że jak eutanuje się człowieka to będzie więcej pieniędzy na innych chorych. Podobnie jest z aborcją, eliminowanie jednostek (w tym przypadku niedoszłych), w celu ratowania innych, jest kiepskim argumentem.
Przy czym zgadzam się, że trudno jest rozwiązać dylemat, związany z decyzją: "Matka, czy dziecko?"
Trudno mi to jednoznacznie określić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Wto 14:19, 03 Lip 2007    Temat postu:

Chyba nie zrozumiałeś, Aborcja nie jest celem do uzyskania funduszy na głodne dzieci, ale ludzie, którzy tak głośno o tym mówią, mają gdzieś ludzi którzy już się narodzili i żądają pomocy. A eutanazja to coś zupełnie innego, tacy ludzie mają świadomość i żyją, eutanazji jestem przeciwny całkowicie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabryśka




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zanadrza

PostWysłany: Wto 21:45, 03 Lip 2007    Temat postu:

Hexet,absolutnie nie uważam,że aborcja to sposób na zdobycie funduszy dla dzieci głodnych,chorych,etc.
Jestem tego zdania,że trzeba się zająć przede wszystkim tymi,którzy już się narodzili.Natomiast nasz wspaniały rząd działa wg zasady-skoro te dzieci już są tutaj na ziemi całe i zdrowe (w mniejszym lub większym stopniu) ,to trzeba walczyć o następne,które zasilą szeregi ludzi, których nie ma kto leczyć,opiekować się nimi,itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Wto 22:32, 03 Lip 2007    Temat postu:

Zdaje sobie sprawę, o co wam obojgu chodzi Very Happy
Doskonale...
Odnoszę tylko wrażenie, że argumenty na ten temat zaczynają zmieniać się w (użyje tego określenia, nie mogę się powstrzymać) upiorną matematykę.
Ja tam myślę (i to jest związane z moimi osobistymi przekonaniami), że Rząd powinien zajmować się i dziećmi, które się narodziły i tymi, których narodziny mogą być zagrożone. Sądzę, że nie ma miejsca tu na żadną hierarchię priorytetów.
Głodne dzieci, są problemem samym w sobie i to, że ich liczba nie rośnie, nie wiele zmienia, bo za parę lat dzieci te nie znajdą pracy, w kraju, który nie był w stanie zapewnić im bytu w wieku dziecięcym. To jest błędne koło. Wszystko zależy od ogólnego dobrobytu.
Co do dopuszczenia aborcji, to po za lękami czysto moralnymi mam jeszcze inne bliżej nie sprecyzowane. I te lęki "podpowiadają mi" że aborcja ogólno-dostępna będzie kolejnym krokiem aby obniżyć wartość ludzkiego życia. Bo takie piętno może odcisnąć na masach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Wto 22:56, 03 Lip 2007    Temat postu:

W niektórych krajach aborcja ogólno dostępna jest już wprowadzona i moim zdaniem do niczego takiego nie doszło. To właśnie nie upiorna matematyka, bo każda matka która chce aborcji to odosobniony przypadek, dlatego powinna być dozwolona a ewentualnie w jakim przypadku określać powinno już dokładniej prawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Wto 23:13, 03 Lip 2007    Temat postu:

Nie doszło na razie- jak będzie czas pokaże, bo nie są to zmiany, które zachodzą tak szybko.
W niektórych Stanach (USA-przypomina Autor) aborcja jest wporwadzona. Przed wproawdzeniem jej także była stosowana, ale w nie tak duzych ilosciach. Po legalizacji ilość zabitych, nie narodzonych dzieci wzrosłą dwukrotnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adawo




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz

PostWysłany: Wto 23:22, 03 Lip 2007    Temat postu:

Ja myślę że zdecydować dla jakiej kolwiek matki czy urodzić czy nie to ciężka sprawa. Myślę że kobiety powinny mieć wybór, ale powinny ten wybór uzasadniać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Wto 23:34, 03 Lip 2007    Temat postu:

Ja nie zamierzam odbierać jej wyboru! W żaden sposób. On ma wybór, jest szeroka gama tzw. środków zapobiegawczych, że ma prawo pomyśleć. Zawsze jest jakiś wybór.

Odsyłam do piosenki Kazika "Kobieta wyzwolona", jest tam taki fragment:
"[...]mój człowiek, należy tylko do mnie[...]". Przeraża mnie wizja matki, która decyduje o życiu swego dziecka w ten sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Śro 5:36, 04 Lip 2007    Temat postu:

Ale nie ma wyboru w przypadkach takich jak gwałt, zagrożenie życia matki czy choroba dziecka i tylko o te mi chodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Śro 9:59, 04 Lip 2007    Temat postu:

To zupełnie zmienia postać rzeczy, bo sytuacja materialna kraju ( a przez to jego mieszkańców) nie wydaje mi się dobrym uzasadnieniem.


To są właśnie dylematy, na które ciężko mi znaleźć argument. Co nie zmienia jednak faktu, że dalej (i trzymam się tego), nie ma możliwości wybrania mniejszego zła, z prostej przyczyny-takie zło nie istnieje.
Życie matki, czy życie dziecka?
Dać urodzić się dziecku zgwałconej kobiety, czy zabić to dziecko?
Pozwolić na narodziny choremu dziecku, czy zabić je zanim dostanie szanse?

Ślepy zaułek.

Przy czym z mojego punktu widzenia, nie ma nic bardziej bestialskiego, niż zabić niewinną istotę żywą, a tym bardziej człowieka, który nie jest w stanie się obronić.
Może jest to chore, ale ja mam taki "Lordowski kodeks"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabryśka




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zanadrza

PostWysłany: Śro 14:01, 04 Lip 2007    Temat postu:

I dlatego napisałam,że to indywidualna sprawa matki.Nie sposób wybierać-właśnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Śro 17:09, 04 Lip 2007    Temat postu:

Według mnie, pierwsze co powinniśmy zrobić, to przestać używać słowa "dzieci". Aborcja to usunięcie embrionu, który w dziecko dopiero się przekształci. To po pierwsze. Po drugie jestem za aborcją w wyżej wymienionych przypadkach typu gwałt, zagrożenie życia itd. ale nie na "własne widzimisię", jeśli ktoś się poczuł na tyle dorosły, żeby współżyć z drugim człowiekiem, to niech będzie na tyle dorosły żeby to dalej ciągnąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Śro 20:11, 04 Lip 2007    Temat postu:

Do dziewiątago tygodnia, stosuje się środki, które mają wywołać poronienie, później już "tylko" rozczłonkowuje się płod.


Dla mnie dalej problem jest, to o czym już wpomniałem- to jest krok, kolejny krok do powlnej negacji wartości ludzkiego życia. Zaglądnijcie sobie do przysięgi Hipokratesu, a potem do kodeksu etyki lekarskiej- nastąpiła tam "malutka" zmiana...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Śro 20:46, 04 Lip 2007    Temat postu:

Wartość ludzkiego życia ? W tych czasach jest jej już na tyle mało (o ile jeszcze jest), że szczerze zaczynam wątpić, czy może być jej jeszcze mniej... Ludzie przestali być ludzcy, wracamy do ery kamienia łupanego, gdzie zabijaliśmy się o lepszą jaskinie...

Co do przysięgi - "Przede wszystkim - nie szkodzić". Więc co, jeśli matka na skutek porodu może umrzeć ? Lub dziecko może się urodzić z jakąś poważną wadą, która uniemożliwiałaby mu godne zycie ? Czy to by nie uprawniało do aborcji ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis" Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1