Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kłamstwo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OSA
Administrator



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Europy

PostWysłany: Wto 19:56, 02 Paź 2007    Temat postu: Kłamstwo

Kłamać czy nie kłamać? Czy nie mówiąc wszystkiego kłamiemy? Jaką rolę odgrywa kłamstwo we współczesnym świecie? Dlaczego to robimy? Jak to wpływa na nasze życie? Na stosunki między ludźmi? Dlaczego to istnieje? Dlaczego kłamstwo postrzegane jest jako coś złego? Czy jego podłoże jest bardziej psychiczne czy zależne od społeczeństwa w jakim żyjemy?






Nie byłam pewna gdzie go umieścić. Czy w Psychologii czy w Socjologii, ale ostatecznie uznałam, że jeśli moim zdaniem ma raczej podłoże psychologiczne, a ja zamieszczam ten temat, to może być tutaj Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Śro 15:10, 03 Paź 2007    Temat postu:

Ile pytań w jednym wątku:P

1. Zależy co chcemy osiągnąć, jeśli chcemy osiągnąć np sytuacje humorystyczną, lub podpuścić kogoś, lub pocieszyć w chorobie to jak dla mnie wszystkie chwyty dozwolone, co innego gdy chcemy zatuszować własne zło, lub zwalić na kogoś odpowiedzialność.

2. Nie

3. Kłamstwo jest narzędziem każdej władzy i pomaga wybić się w życiu.

4. Ze strachu, w różnych odmianach

5. Dobrze, ale jak to wpływa na zycie innych?

6. odkryte powoduje rozpad więzi i brak zaufania.

7. Bo Tak! lol

8. Bo takie w wielu wypadkach jest, więc nie ma tu mowy o postrzeganiu.

9. A to moim zdaniem ma obydwa te podłożą, za to ze strony psychicznej mogę powiedzieć, że czytałem kiedyś, że dzieci inteligentne kłamią dużo częściej, później jest już to normowane przez wychowanie, a także społeczeństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OSA
Administrator



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Europy

PostWysłany: Śro 16:17, 03 Paź 2007    Temat postu:

Wprowadzam wielowątkowość do swoich "tekstów" Wink

To o tych dzieciach, to był jakiś artykuł? Nie słyszałam o tej zależności, ale chętnie poszerzyłabym swój zakres wiedzy w tym temacie Smile Przypuszczam jednak, że mogli wyjść z takiego założenia, bo kłamstwa wymagają od nas sporej inwwencji( żeby były logiczne) i zarazem znacznej pamięci(żeby zapamiętać to co się mówiło Smile ).

Właśnie co do podłoża kłamstwa często się zastanawiam, bo z jednej strony człowiek ogólnie ma skłonności nawet do oszukiwania samego siebie, więc musi być to przedewszystkim unormowane z punktu widzenia psychologicznego. Jednocześnie jednak jest to zjawisko, zatrzymywane lub rozwijane w miarę przystosowywania się do funkcjonowania w społeczeńctwie, tak by dobrze się nam w nim żyło. Zarazem nie można stwierdzić że kłamliwość rozwija się w zależności od społeczeństwa w jakim żyjemy, bo tak samo kłamią ludzie z innych kontynentów, innych wyznań, innych kultur...

memento napisał:
Kłamstwo jest narzędziem każdej władzy i pomaga wybić się w życiu.

To też nie jest takie znowu do końca pewne. Może równie dobrze pogrążyć, nie tylko w stosunkach rodzinnych czy przyjacielskich, ale chociaż w szkole,w pracy.

Miałam zadać kolejne pytanie, ale zdążyło mi wylecieć z głowy, nim je ułożylam w spójną całość, ale jak sobie przypomnę to napiszę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Śro 16:29, 03 Paź 2007    Temat postu:

Co do artykułu to w focusie coś o tym piszą chyba, mogę poszukać i wziąć do szkołyWink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OSA
Administrator



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Europy

PostWysłany: Śro 17:28, 03 Paź 2007    Temat postu:

Ok.
Weź Smile
Chętnie przeczytam Smile
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Śro 18:34, 03 Paź 2007    Temat postu:

Ja sądzę, że łatwiej jesr coś osiągnąć nie przebierając w środkach, niż będąc ograniczanym ciągle przez zasady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Śro 20:31, 03 Paź 2007    Temat postu:

Racja Konradzie, ale czy takie osiągnięcie będzie sprawiać radość, satysfakcje czy inne pozytywne uczucia, do których jakby nie patrzeć przez to zwycięstwo dążyliśmy ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Śro 20:34, 03 Paź 2007    Temat postu:

To zależy do celu dążenia... I od norm zewnętrznych, bo jeśli komuś satysfakjcę sprawia tylko sam cel, to po co ma zastanawiać się jakimi środkami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Śro 20:52, 03 Paź 2007    Temat postu:

Cóż, można i tak, aczkolwiek mnie jest bliższa sentencja :

"(...) bo nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go. "

Innymi słowy dla mnie np. ważniejsza jest droga do celu, nie sam cel.


"Celem życia jest śmierć.", więc chyba rozumiesz o co mi chodzi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Śro 21:18, 03 Paź 2007    Temat postu:

Ale poszczególne cele to droga do celu jakim jest smierćRazz Phi!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Czw 14:16, 04 Paź 2007    Temat postu:

Warto więc umierać ze świadomością tego, że całe życie było kłamstwem ? ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 14:33, 04 Paź 2007    Temat postu:

A warto umierać ze świadomością że całe życie było prawdą? Bez różnicy... Warto umierać ze świadomością, że zrobiło się wszystko co było możliwe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Czw 15:29, 04 Paź 2007    Temat postu:

Tak, ale w dobrej sprawie, bo gdzie jest satysfakcja w takiej (przykładowo) sytuacji, gdzie doszedłeś do wielkiej władzy, zostałeś , powiedzmy - dyktatorem, ale wiesz doskonale, że nie masz żadnych przyjaciół , ludzie Cie szczerze nienawidzą, ale mimo to zrobiłeś wszystko co możliwe - żeby mieć władze. I masz ją. Czy taki człowiek umierałby szczęśliwy i dumny z siebie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 15:44, 04 Paź 2007    Temat postu:

I nie masz jej, okłamywać mozna innych a nie siebie. W tym sękWink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OSA
Administrator



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Europy

PostWysłany: Pią 20:00, 05 Paź 2007    Temat postu:

Tu też można by się spierać. Mnie zdarza się wmawiać sobie coś co wcale nie jest prawdą, więc można powiedzieć, że próbuję oszukiwać sama siebie.

Co do celu..., no cóż.., teoretycznie faktem jest że jeśli nie jesteśmy ograniczani przez jakieś zasady, czy to swoje czy społeczne, to łatwiej nam osiągnąć w życiu coś więcej, ale też mam wątpliwości czy możemy umierać zadowoleni, że dążyliśmy do własnej satysfakcji/celu po trupach. Posobno przed śmiercią dopiero naprawdę budzą się w nas wyrzuty sumienia. Nie wiem ile w tym prawdy, bo jeszcze w swoim życiu nie zdarzyło mi się umierać Wink

Czy kłamstwo ma wpływ na nasz stan psychiczny? -zaległe pytanie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis" Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1