Filmy Marka Koterskiego: "Dzień Świra"

Hexet

Startuję tutaj z zapytaniem: Czy widzieliście dwa ostatnie filmy Marka Koterskiego? Chodzi mi o "Dzień Świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Głównie o ten pierwszy, "gdyż albowiem", zastanawiam się jak ten film zrozumieliście i co o nim myślicie. Ja narazie powstrzymam się od komentarza, zrobie to w odpowiedniej chwili.

PS. Gdyby ktoś nie oglądał, serdecznie polecam.

Adawo

Dzień świra chyba widziałem, to taki w którym był nauczyciel j. polskiego i typowo polskie sytuacje ?

Hexet

Tak dokładnie ten.

W tele-pudełku kiedyś leciał.

Adawo

Jak dla mnie dość specyficzny, ale wg. bardzo dobry. Wyśmiewa
polskie stereotypy, takie jak "byle sąsiad nie miał"(scena z modlitwą) czy "wyprowadzanie psa na spacer".

P.S "Skarpetki bez uciskowe, zdrowe" xD

Hexet

"... Żeby mu córka z czarnym i wogóle, żeby miał marnie[...]-oto modlitwa Polaka"
Dobra scena.

Wyśmiewa polskie stereotypy, ale też obala je. Np. Motyw z "Skąd Litwini wracają", niby prosty sąsiad, ale dowiedział się "Skąd". Problem wykształcenia to jedno, ale to, że Polacy są ambitni też jest zaznaczone (oczywiście zawsz muszą mieć do tego jakiś bodziec).
Jeszcze jakieś konkluzje?

Motywu psów już nie komentuje jest i tak wymowny:D

Bosy_A

Dzień Świra ogladałem jak równiez Wszyscy jestesmy Chrystusami...
Dzień Świra mnie pamietam... ale oba filmy specyficzne... a niektóre fragmenty wprost doskonale śmieszne...

memento

Z dnia świra podoba mi się scena w pociągu kiedy wchodzi dziewczyna a potem dwie następne i zaczynają rozmawiać;]

Hexet

Może ten film jest zabawny, ale w moim mniemaniu jest w nim mase takiej polskiej goryczy...
"Szkoła poetów kurwa*, osiem lat podstawówki, cztery liceum, pięć bite studiów i wszystko to jak krew w piach"- taka jest nasza rzeczywistość...
Niesamowita jest też scena, w której Adaś stara się napisać wiersz, a ołówek, który spadł na podłogę, psuje "artystyczne umoszczenie"...

*Tu konieczny cytat.

memento

Dla mnie film jest tak średnio zabawny, a bardziej przemyslany i pokazujący absurdy polskiej, i nie tylko, rzeczywistości.

Hexet

Gdybym miał postawić główną tezę tego filmu brzmiała by ona:"Zderzenie człowieka nadwrażliwego z rzeczywistością".

W cytacie, który podałem jest błąd. Zamiast "wszystko to jak krew w piach", powinno być: "... i oto mi płacą".

kelk

Taaa "Dzień Świra" jest kultowy. A propos wiersza "Pośród ogrodu siedzi ta królewska para". Świerne to jest, ale bardzo mi się podoba fragment z oglądaniem telewizji xD te reklamy są obłędne.

A co do ukazywania realiów, owszem dużo tego. Ukazane w ten wyjaskrawiony sposób sprawia, że niektórzy ludzie dostrzegają rzeczy, których wcześniej u siebie nie byli do końca świadomi.

Hexet

Taaak... A patrząc z perspektywy "osoby trzeciej", można dostrzec jak bardzo komiczne jest życie człowieka:P
Co nie zmienia faktu, że dla mnie ten film był bardzo smutny, bo jedynym pozytywnym akcentem była miłość jaką darzył syna.

Bosy_A

Film bardzo dobrze zrobiony ... pokazuje bardzo dobrze życie codzienne nasze...

kelk

Taa najbardziej smutne było to, że ten człowiek wszystkiego się bał. Nawet jak już wymyślił sobie tą kochankę to i tak od niej uciekł. Żal jakoś mi go było.

memento

Bał się wyrwać ze sztucznych schematów swojego życia, życie codzienne przemieniło się dla niego w rytuał.