Filmy Marka Koterskiego: "Dzień Świra"

Yan

Film w pierwszym kontakcie wesoły, ale pod tym wszystkim kryje się prawdziwy dramat. Nomen omen jeden ze smutniejszych filmów jakich widziałem.

Kultowy.

Piscine P.

Przed jego obejrzeniem słyszałam, że jest "zabawny" i "śmieszny". Osobiście-zobaczyłam absurdalnie tragiczną historię faceta, którego życie kompletnie się nie układa, a nękające go fobie uniemożliwiają mu zdrowe relacje z otoczeniem. Smutny film, ale prawdziwy.

motyla_noga

Film genialny. W formie- tak..bardzo zabawny. Przecież wszyscy się śmiejemy, a jednak- to śmiech przez łzy. Idealnie ujęta hipokryzja społeczeństwa, ten tragiczny obraz "jacy jesteśmy", jak i problem odnalezienia się jednostki-intelektualisty w tłuszczy gadającego mięsa.
Prawda boli, a błogosławieni Ci, co żyją w niewiedzy.

VampireCat

A w niewiedzy żyje przecież duża częsć naszego społeczeństwa...

Alojzy.G.Cłopenowski

Uwielbiam filmy, które po przez śmiech zmuszają do refleksji. A takie właśnie są filmy Koterskiego. Proponuje jeszcze "Nic Śmiesznego". W ogóle postać Adasia Miauczyńskiego jest kapitalna. Śmieszny dramat - to lubię.