Co to jest kicz?

OSA

Nie mówię przecież o tym że gdyby dał tam środki artystyczne to byłby lepszy:) Temu już nic nie pomoże.

To o środkach odnosiło się do pewnego komentarza memento i cały czas tylko o to mi chodziło, przeczytaj jeszcze raz to znajdziesz ten fragment.

Hexet

Też uważam, że ten tekst nie jest obrzydliwy. Jest kiepski, bo jest za dosadny- moim skromnym zdaniem.

Zejdźmy z tematu tekstu Kalibra:P

Nie powiem czyje to jest. To był pierwszy tekst jaki znalazłem na necie wpisująć pewną frazę. Czy to jest przykład kiczu?

Wiem ze miłość jest snem
jak sen zjawia się
potem znika i jest daleko
wiem ze raz jeden raz
los daje nam czas
serce znów bije w nas

Czekam na miłość
czekam od wielu już lat
gdzie się ukryła
z jakich świata stron jest
czekam na miłość
kto wreszcie szczęście mi da
czekam na miłość
kiedy przyjdzie do mnie

Wiem ze raz na sto lat
zakwita gdzieś kwiat
może znajdzie go ktoś przypadkiem
wiem ze miłość jak kwiat
dać może ten świat
może znajdę ja...

OSA

Nie wiem czy kicz. Co ja będę mówić, później usłyszę że mam jakieś uprzedzenia, że obrzydliwe czy co. Mnie się osobiście nie podoba.

Yan

Besztajcie sobie jak chcecie - dla mnie kicz. Rymy banalne, treść pierdołowata, nic odkrywczego, wieje nudą.

"Czekam na miłość
czekam od wielu już lat
gdzie się ukryła
z jakich świata stron jest
czekam na miłość
kto wreszcie szczęście mi da
czekam na miłość
kiedy przyjdzie do mnie "

Co ma wzbudzić w czytelniku ten fragment ? Żałość ?

Jim

OSA przecież nikt Cię nie atakuje:] Chiałem tylko podkreslić, że obrzydliwość nie jest miara kiczu. Tylko tyle, reszta niewazna.

Tekst, co go Hexet zaprezenrował, Yan skwitował odpowierdnio-taka pierdoła. Gdybym zobaczył go gdzieś poza ta stroną pewnie nie zdążył bym sie nawet zastanowić nad tym, czy to kicz. Po chwili namysłu stwierdzam, że jest ale można by się bylo o to spierać.

A tak pozatym to czy wydają wam sie kiczowate takie tradycyjne archetypy, np czarownica to ta z miotłą i brzydka? (głupi przykład ale cóż)

OSA

Wiem że obrzydliwość nie jest miarą kiczu, ale tamten tekst moim zdaniem łączył te dwie rzeczy. Smile

czarownica? hm...? Nie Smile

Bardziej kiczowaty jest Kopciuszek, tą swoją migdałowością i gołębim serduszkiem, aż mdło.

memento

Kopciuszek nie jest kiczowaty, jest przeznaczony dla dzieci i tyle.

OSA

Twoje zdanie, moje zdanie, każdy ma własne.

Jim

Według mnie kopciuszek tez nie jest kiczowaty, większość bajek jest migdałowa a bohaterowie główni dobrzy i piękni. A swoja drogą originalna wersja Kopciuszka wcale taka pięknaładna nie była

Hexet

Jeśli archetyp jest na swoim miejscu niejest kiczowaty.
Przykład Kopciuszka jest o tyle nie trafiony, że sama opowieść o nim nie pretenduje do tytułu wybitneo dzieła, a poprostu ma taka być: przesadzona i przekoloryzowana.

Jim

Są powieści fantasy gdzie wiedźmy czy inne czarodziejki tak właśnie wyglądają, chciałem wiedzieć co myślicie o tym tak poprostu, bez żadnych odniesień, jakie jest wasze pierwsze wrażenie

OSA

Hexet

Dla mnie powracanie powracanie do Archetypów w różnych światach fantasy, wcale nie musi być kiczowate.
Dam przykład:
W świecie Warhammera Chaos Knight, jest wręcz przerysowany z pewnego rodzaju wizji ucieleśnienia zła: Zakuty w czarną zbroję, zmutowany, mroczny rycerz. Kto jednak zna chociaż trochę ten świat wie, iż motyw ten jest w realiach systemu niezwykle klimatyczny.

Jim

Jest klimatyczny owszem, mam tylko nadzieje, że nigdy nie stanie się na tyle przerysowany, iż zacznie śmieszyć (Jak wyrzutnia rakiet Hex:D). Wiedziałem, że to niefortunny przykład. Też uważam, że stereotyp na właściwym miejscu jest porządany, gorzej jeśli zastepuje on kreację jakiejś oryginalnej postaci.