Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Praca pseudo-konkursowa- część III (i ostatnia)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Publicystyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Nie 11:04, 30 Wrz 2007    Temat postu: Praca pseudo-konkursowa- część III (i ostatnia)

„(...)i kraj miecza
Jego wszyscy synowie są odważni”

Jak już wspomniałem, żołnierze talibscy nie stosują się do żadnych zasad, za cel postawili sobie wypędzenie przeciwnika ze swych ziem. Podpisana w Ottawie 3-4 grudnia 1997 roku Konwencja o zakazie używania, przechowywania, produkowania i przekazywania min skierowanych przeciwko ludziom, jest tu łamana na każdym kroku. Miny są podstawowym narzędziem łamiącym pewność siebie żołnierzy NATO. Mogą być ukrywane wszędzie, w studzience kanalizacyjnej, pod płytą chodnikową, a nawet w niepozornie wyglądającym dziecięcym rowerku. Każdy wybuch oprócz strat wśród żołnierzy przeciwnika, obiera pewność działań, a także życie wielu cywilom.
Dobrym przykładem łamania praw humanitarnych, jest szkodzenie ludności cywilnej, w ramach działań wojskowych. Talibowie torturują, lub nawet zabijają Afgańczyków, którzy w jakikolwiek sposób współpracują z żołnierzami NATO.
Ponadto, paraliżowanie rolnictwa i przemysłu przez partyzantów, przy pomocy broni zapalającej, jest niezgodne z jus in bello.
Jak widać z powyższych kilku przykładów, talibowie nie przebierają w środkach, stosują tylko to co skuteczne, przez co z każdym dniem naruszają podstawowe zasady prawa humanitarnego. Moim zdaniem jest to taktyka mająca na celu moralne wykończenie przeciwnika, jest ona bardzo brutalna i krwawa, ale jak widać do tej pory, bardzo skuteczna.

„Wybaczcie piechocie,
że tak nierozumna, że braknie jej tchu”

Podstawową zasadą żołnierzy NATO jest nie używać środków, które stosuje przeciwnik, ponieważ wtedy „wyzwoliciel” i „sędzia”, staje się zwykłym przestępcą i zbrodniarzem wojennym. Jednak jak napisał Eric S. Margolis: „Podczas wojen partyzanckich, żołnierze szybko się brutalizują. Torturują, gwałcą i dokonują krwawych akcji odwetowych na cywilach”. Sądzę, iż czas zmęczenia tą wojną już nadszedł. Piękne starcie o „sprawiedliwość dla wszystkich” , zmieniła się zwykłą walkę o przetrwanie, walkę w której nie ma już zasad i praw. Liczy się tylko sukces... Każda akcja dywersyjna pociąga za sobą zemstę żołnierzy koalicji na ludności cywilnej. Niestety, „zbombardowanie jednej wioski, to dwudziestu kolejnych partyzantów”- jak pisze dalej Margolis. Doskonałym przykładem, potwierdzającym to stwierdzenie, są dane: w 2006 partyzanci przeprowadzili 400 procent więcej samobójczych ataków niż rok wcześniej. Tam gdzie jest rozdrażnienie, humanitaryzm schodzi na dalszy plan, powoli zaczyna pryskać mit „pokojowych sił”, a zaczyna rosnąć widmo miejsca gdzie za jedną krople krwi, przelewa się hektolitry, gdzie zaciera się granica, co jest dywersją, a co zwykłym zabójstwem, co jest torturą a co przesłuchaniem... Co zrobić gdy co drugi szeregowy jest zbrodniarzem wojennym?




„Dlaczego w odwrocie, „Jak Słońce na błękitnym niebie gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu?” Ten kraj będzie błyszczeć na wieki”


Wojna w Afganistanie bardzo przypomina konflikt w Wietnamie. Można by nawet rzec, że jest dowodem na brak dydaktycznych wartości przebytych już doświadczeń. Dlatego tak trudno jest ocenić tą sytuację, nie przewidując jej konsekwencji, które przecież są oczywiste.
Reasumując, wojska NATO w ramach, samoobrony i pomocy partnerskiej, najechały na kraj, wmieszały się w wojnę domową, w celu pochwycenia i ukarania terrorystów, odpowiedzialnych za zamach na World Trade Center. Wydaje mi się, iż tak „pokojowa” organizacja jaką jest NATO, powinna problem ten rozwiązać dyplomatycznie. Ameryka jednak, zaspokajając swoje imperialistyczne zapędy, rozpoczęła kolejny trudny konflikt, ukrywając go pod płaszczem pokojowej międzynarodowej misji.
Kij ma dwa końce pierwszym z nich jest to co widzimy w mediach, drugim to, co widzą żołnierze i jak to na nich wpływa. Moim zdaniem w takich sytuacjach zawsze światłe ideały zamieniają się w zniechęcenie, znieczulice i okrucieństwo. Zwykły szeregowy za swoją złą sytuację obwinia wszystkich dookoła, mści się na tych bezbronnych, nie wiedząc o tym, że rodziny tych na których wyładowuje swoje niezadowolenie przejdą do obozu jego wrogów, tworząc w ten sposób błędne koło. W tej sytuacji ocena humanitaryzmu całej misji może być trudna. Albowiem opinie o wojsku tworzą jego żołnierze, którzy sami niejednokrotnie zmuszeni są zadawać ból, którego zadawać nie chcą, co potem negatywnie odbija się na ich psychice. Niestety, każda wojna jest niekończącym się pasmem niechcianych cierpień i nawet jeśli sprawiedliwa i ma na celu dążenie do chwalebnych priorytetów, zwykle niewiele ma wspólnego z humanitaryzmem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Sob 13:29, 13 Paź 2007    Temat postu:

Praca dobrze napisana, ale moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak "humanitarna wojna" USA zaczęło tą wojnę i musi wziąć konsekwencję za wszelkie ofiary, także własne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexet




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go

PostWysłany: Sob 14:25, 13 Paź 2007    Temat postu:

Ja uważam, że żołnierze są po to, żeby walczyć. Amerykanie powinni to przewidzieć, z drugiej strony ta akcja powinna być zupełnie inaczej rpzeprowadzona. Z mojego punktu widzienia wystarczyło zaangażować z 10 odziałów specjalnych i byłoby op wszystkim...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Publicystyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1