Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Religia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 15:49, 16 Lis 2006    Temat postu: Religia

Jesteście wierzący czy nie i dlaczego? Ja wypowiem się później... może...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PheoniX




Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zapomniałem xD

PostWysłany: Czw 19:25, 16 Lis 2006    Temat postu:

Ja jestem wierzący, a dlaczego to w sumie sam nie wiem...po cześci to przyzwyczajenie...a po drugie to mam takie przeczucie ża to co głosi kościół jest dobre i zgadzem się z tym...nie zawsze co prawda...ale jednak Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kelk




Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:46, 16 Lis 2006    Temat postu:

Zostałem wychowany w rodzinie wierzącej i pomimo, że niektóre moje poglądy nieco odbiegaja od tych kościelnych, to wierzę i staram się prakrtykować oraz zdobywac wiedzę o swojej religii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 21:47, 16 Lis 2006    Temat postu:

hmmm no dobra ja jestem ateistą ale popieram szatana czyli tak jakby satanistą, troche mnie też New Age kręci, dzięki to byłem ja... zostałem wychowany w rodzinie wierzącej przestałem wierzyć po przeczytaniu bibli(całej) teraz jak znajdzie się troche czasu to wezme się za Koran, a jeśli chodzi o Boga może to dziwnie zabrzmi ale wiem, że on istnieje i jest wszędzie, dla mnie to oczywiste ale jednocześnie nie wierze w jego istnienie. Bo śmiem twierdzić, że gdyby wszyscy w niego wierzący zginęli to On również. A co do kościoła to ich już nie ścierpie(może dlatego, że nie są książkąRazz) Są beznadziejni, przeinaczają wszystko jak chcą, robią sobie świętych przed sądem bożym, zbierają ładnie pieniążki i budują kościoły podczas gdy codziennie z głodu ginie pareset osób ale oni dają im wiarę! nie samym chlebem żyje człowiek... ale bez niego umiera. A jak do tego przeszliśmy to denerwuje mnie to jak pisze w gazecie na pierwszej stronie, że komuś obcięło nogi, a ile osób umarło z głodu nie wspomną nawet, a my żremy, wyrzucamy połowe do kosza a ksiądz odprawi msze za biskupa no i przy okazji za głodujących.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kelk




Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:02, 16 Lis 2006    Temat postu:

tak jakby trochę sobie przeczysz bardzo;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 22:08, 16 Lis 2006    Temat postu:

i to jest w tym najbardziej zabawne, że tylko ja rozumiem siebie. ehhh jakby to wytłumaczyć, załużmy, że wszyscy wierzą w łyżke za dwa tysiące lat nikt nie pamięta jak wygląda łyżka została tylko książka o niej, wszyscy do tej pory w nią wierzyli więc inni idą w ich ślady ale łyżka staje się siłą, która jest w nas, a której nie umiemy użyć więc przekazujemy ją sile i wierzymy, że to ona czyni cuda, , ale łyżka kiedyś istniała, fuck to jest jeszcze bardziej zawiłe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tym razem istota
Gość






PostWysłany: Czw 22:19, 16 Lis 2006    Temat postu:

Ja zgadzam się po części z memento. JA sam wierze w Boga (czasami) chociaż coraz częściej zastanawiam sie co to jest Bóg?? Ludzie wierzą w niego, bo ktoś im powiedział, że jeśli będą Go wielbić to zaznają szczęścia. Bóg odbiera im bliskich, ponieważ taki był jego plan, ale będzie ciągle z nimi. Moim zdaniem to jest głupie i bez sensu. Kościół mówi, żeby nie wystawiać Boga na próbę, moim zdaniem to bardzo wygodne wytłumaczenie. Nie wystawiajmy na próbę czegoś, czego nie ma, bo okaże się, że tego nie ma. Albert Einstein powiedział, że ludzie złoszczą się, gdy oczekują wyników, których doświadczenie dać im nie może. Takim doświadczeniem jest wystawianie Boga na próbę, nie możemy tego robić, bo go nie ma, ale my nie możemy tego wiedzieć, bo musimy mu wierzyć i oddać mu nasze życia. CO do koscioła to wogóle nie wierzę w tą instytucję, to najwięksi złodzieje na świecie. Księża budują sobie koscioły w złocie, w naszej parafii proboszcz wybudował ołtarz za ponad 1,5 mln. złotych, ale do "baranków" mówi, że skąpią 1 zł do puszki na głodne dzieci wrzucić. Kiedyś kościół to miało byc miejsce wspólnej modlitwy. Wystarczył krzyż, teraz trzeba wielu posągów i paciorków... Tyle jak na razie, szkoda słów.
Powrót do góry
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Pią 12:03, 17 Lis 2006    Temat postu:

Zgadzam się z Memento i Inną Istotą (?). Wierze w Boga, ba, ja wiem, że on istnieje, dla mnie jest to po prostu oczywiste, jednak nie jest to taki Bóg jaki przedstawia nam Kościół. Bardzo długo bym musiał o tym pisać, może opowiem na którymś spotkaniu Wink Wracając jednak do Kościoła to w tą instytucję nie wierze całkowicie. Tak jak stwierdzili koledzy wyżej, księża ciągle mówią by dawać na ofiarę, modlić się i przestrzegać przykazań Bożych. Ja pytam: po co ? Ofiara pójdzie na utrzymanie kościoła lub wybudowanie czy tez wyposażenie nowego. Modlić się można wszędzie, gdyż sam Kościół twierdzi, że Bóg także jest wszędzie. Więc na co kościoły ? Co do Przykazań, to mi już po prostu szkoda słów, gdyż sami księża, a także politycy którzy ich stanowczo popierają prawie codziennie łamią owe przykazania, z których najczęściej olewanym jest "nie kradnij". Według mnie sprawa wiary powinna być dla każdego osobistą sprawą i powinien się modlić, dawać na ofiarę i wierzyć w taki sposób jak sam sobie upatrzy w Biblii, Koranie czy innym piśmie, a nie, żeby powstawała sytuacja, kiedy Kościół ustala, że Bóg ma kształt np. owej łyżeczki, więc ileśtam milionów wiernych ma natychmiast zmienić swoją wiarę, bo w przeciwnym wypadku będą wyklęci. To tyle na ten tamat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Pią 12:13, 17 Lis 2006    Temat postu:

Widze że mnie zrozumiałeś... ale nie do końca. Dla mnie jest oczywiste, że Bóg istnieje ale tylko gdy ktoś w niego wierzy. Dla mnie tak jest ze wszystkim gdy ktoś jest przekonany, że istnieją smoki to one istnieją w jednym ze światów. Aha a co do początków chrześcijaństwa to Św. Konstantyn 2 lata po wprowadzeniu go zaczął atakować państwa ościenne żeby je nawrócić, a za kradzież jedzenia wlewał rozgrzany ołów przez usta, ludzie byli tak głodni, że ołowiu zaczynało brakować... poza tym z początku były dziesiątki ewangeli i wcale nie zostały spisane przez autorów, którym są przypisywane. No chyba, że żyli po 150 lat. Jakiś biskup ustalił, że zostają 4 Ewangelie bo reszta się zbyt różni a teraz słyszymy, że zostały napisane pod natchnieniem i to z pewnością prawda skoro mają tyle podobieństw. A co do Ewangeli wiecie dlaczego miało być 12 apostołów? Żeby panowali nad 12 plemionami izraelskimi w niebie... teraz zagadka słowo klucz: Judasz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Pią 12:20, 17 Lis 2006    Temat postu:

Z kradzieżą chodziło mi raczej o kradzież pieniężną, jak i okradanie własnie biednych. Bo jeśli jakiś kościół zamiast zebrane z ofiary pieniądze przeznacze na zakupienie jakiegoś obrazka czy ołatarzyku zamiast wydać je na misje i pomoc potrzebującym to dla mnie to jest kradzież. Bo ofiara miała iść na pomoc ludziom. A czy ludzie najedzą się obrazkiem ?? Co do Ewangelii, to wg. mnie Kościół powinien udostępnić wszystkie żeby ludzi SAMI ocenili które są warte przeczytania. Co do Judasza, to może miał on panować nad tymi w piekle ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PheoniX




Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zapomniałem xD

PostWysłany: Sob 0:36, 18 Lis 2006    Temat postu:

A jakby oprócz tego co jest w Bibli pod uwage zwiąć to co jest zawarte w książce Dana Browna...Kościół tak się kłócił żeby nie oglądać tego filmu i nieczytać tej książki, że to stek bzdur...ale może oni chcą coś ukryć...może to jest prawdą...nie wiem...ja sie zaczynam gubić w tej religi...ale mimo oto jestem dalej wierzący i nic nie zmienie...tak mnie wychowano...to że tak powiem jest moim rytuałem że chodze do kościoła...takie zapełnienie godziny w niedziele...a co do Judasza to nie mam zdania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Sob 9:09, 18 Lis 2006    Temat postu:

Właśnie to mnie najbardziej boli, że na 1000 osób 999 ma taką wiare w jakiej zostali wychowani i ich to lotto, a niektórzy upierają sie, że gdyby urodzili się w Iraku to na pewno zostali by później chrześcijanami... a co do filmu to stek bzdur, gatunek s-f

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Sob 9:44, 18 Lis 2006    Temat postu:

sprostowanie: chodziło mi o książke:D. Dociekliwi nie gubią się tylko sprawdzają fakty a w książce są niektóre zafałszowane, kościół nie chciał po prostu żeby ludzie zaczęli się tym interesować bo mogli by dostrzec coś innego. Taka sama sprawa jest z apokryfami np. z księgą Henocha...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pussylover




Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: www.kreop.pl

PostWysłany: Śro 18:17, 22 Lis 2006    Temat postu:

a ja jestem ateista. nikt u mnie w rodzinie nie wie o tym, ze w rzeczywistosci wyjscie do kosciola jest rownoznaczne z wyjsciem na browara. i niech tak zostanie;] nie podoba mi sie wizja ze ktos rzadzi moim zyciem, a jak napisano "Bog ma wobec nas WIELKI plan"... poza tym w biblii jest za duzo sprzecznosci jak np. "Bog ma wobec nas WIELKI plan" i fakt ze czlowiek ma wolna wole... poza tym, kto mi powie czy jezus nie byl dziewczynka?? brakowalo mu w koncu chromosomu Y;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Śro 18:34, 22 Lis 2006    Temat postu:

ehh jesteś tym ateistom których nie lubie, czytałeś biblie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> "Parcere personis, dicere de vitiis" Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1