 Wysłany: Sob 16:34, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| dzien dobry panie smierc bez gumowych rekawiczek ;P
Też m isie podoba  |
|
| Wysłany: Pią 18:48, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
I niech będzie w każdym razie podoba mi się ta innowacja. O to mi cały czas chodzi  |
|
| Wysłany: Pią 18:44, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Większość ludzi przynajmniej raz w życiu miało szczerą chęć by kogoś zabić, czy to powód by ich naśladować ? ;] Nikogo nie neguje, co kto woli, dla mnie Śmierć zawsze był facetem  |
|
| Wysłany: Pią 18:35, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Jednak większość ludzi, przedstawia śmierć i wyobraża ją sobie, jako kobietę z kosą, nie meżczyznę |
|
| Wysłany: Pią 17:30, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Dzięki za konstruktywną krytykę, następnym razem wezmę to pod uwagę Co do Śmierci - On zawsze był dla mnie Panem ;] |
|
| Wysłany: Pią 16:42, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
| mi tez sie podoba :] | |
| Wysłany: Pią 14:42, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Mnie za to się podoba. Ma fajniutką innowację: Pan Śmierć, nie Pani |
|
| Wysłany: Czw 20:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Nawet nie najgorszy, ale jest zdecydowanie przegięty!
Nie oddaje klimatu, bo wyolbrzymiłeś wszystko niepotrzebnie. |
|
| Wysłany: Czw 14:32, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Trochę przesadzony jeśli wiesz o czym mówię, ale podoba mi się jakoś tak zcysto intuicyjnie;) | |
| Wysłany: Czw 14:23, 04 Paź 2007 Temat postu: Śmierć. |
|
| Panie Śmierć, smutno Pan dziś wygląda
Płacze Pan, kosa złamana, Szatę pogryzły mole I wierzchowiec kościsty już nie ten, co kiedyś... Wyszydzają Pana, Panie Śmierć Tłumy nieśmiertelnych zdrajców życia, Proszą Pana : "Przyjdź, zabierz w otchłań..." A Pan nie może, Bo szata poszarpana i wstyd się pokazać i koń zwichnął nogę. Niech Pan już nie płacze, Ostrze się wymieni, konia uleczy Szatę nową utkamy, a tłumy I tak zginą zmiażdżone własnym szyderstwem. Niech Pan już nie płacze Panie Śmierć, Przygarniemy Pana na noc i utulimy w ramionach do snu... |
|