Autor Wiadomość
Alojzy.G.Cłopenowski
PostWysłany: Pon 17:21, 24 Maj 2010    Temat postu:

Wizja utopii to dupa. Z grubej rury trzeba zacząć. A jak!
Nie może istnieć dobro bez zła. Zresztą utopia to kontrola. Inaczej nie można.
I złota myśl. Banalnie prosta. Aby żyło się nam lepiej, nas po prostu nie może być. Ludzie są po za wszelkimi normami i według mnie nie mamy prawa stąpać po naszej ukochanej ziemi. Nie potrafimy rozmawiać, nie potrafimy pójść na ugody, zero jakiejkolwiek komunikacji. Co z tego, że 99% społeczeństwa się zmieni, jeśli zawsze pozostanie ten jeden %. Tak musi być. Nie mówię, ze mamy sobie darować walkę, ale pogódźmy się z tym, że nie wygramy. Aczkolwiek walczyć warto, bowiem na świecie nie ma nic gorszego niż obojętność. Ignorancja przebija nawet kłamstwo i hipokryzje. Jeśli stoimy obok nie różnimy się niczym od morderców, ponieważ dajemy im wolną rękę.
I za to kocham ten świat. Za głupotę i destrukcję naszego postępowania.
Temat faktycznie ciekawy.
mateusz812
PostWysłany: Pon 11:41, 24 Maj 2010    Temat postu: do usunięcia

...
memento
PostWysłany: Sob 8:33, 28 Paź 2006    Temat postu:

Świat to przyszłość właśnie. A co do poprawiania siebie, przyznaje ci niestety racje:P Co jednak nie znaczy, że nie możemy mieć jakiś wad. Nie musimy wymagać od innych, tylko ich namawiać...
autorka
PostWysłany: Sob 7:32, 28 Paź 2006    Temat postu:

Na początku trzeba zacząć od siebie. Gdyby każdy poprawił chociaż jedną rzecz to i tak uznałabym to za ogromny sukces. Zaczynając od siebie, dopiero później możemy wymagać od innych. A z takich namacalnych rzeczy? Teraz i tak jest za późno, żeby naprawiać świat, a nawet jeśli ktoś by się tego podjął, co uważam za strate czasu, to i tak lepiej by było zająć się naprawą przyszłości, a nie przeszłości.
memento
PostWysłany: Pią 21:16, 06 Paź 2006    Temat postu:

co do rozbrojenia jestem za i też twierdze że do tego nigdy nie dojdzie. może za 5000 lat??;] co do miasta to myśle że to nie najlepszy pomysł. trzeba zacząć pomagać potrzebującym a później przyjdzie pora na dresy;) a może któryś się zmieni. a laski niech sobie będą póki się z nimi nie zadaje:D. do państwa popieram oprócz ostatniego zdania:DVery HappyVery Happy
Yan
PostWysłany: Pią 20:07, 06 Paź 2006    Temat postu:

Mam globalny. Wszystko trzeba:

1. Wyburzyć
2. Spalić
3. Posypać solą
4. Zacząć od nowa cały świat

xD

A serio, to całkowite rozbrojenie wszystkich narodów by pomogło, zostawic tylko siły porządkowe (policja) dla utrzymania stabilizacji w państwie. Wiem że to nigdy się nie przyjmnie, ale cóż, pogdybac mozna Razz

A co do naszego miasta : wywalić na zbity pysk wszystkich dresików i panny z IQ przeciwproporcjonalnym do grubości makijażu na twarzy (mierzonym w um). To by było to.... ;]

Co do państwa to całkowicie, absolutnie i od podstaw zmienić rząd. Wymienić tam nawet sprzątaczki ^^ Żeby nikt ze starych partii (wszelaki Kaczki, Donaldy, Leppery i inne dumbassy) nie został na stołku. Dlaczego ? Bo politycy zapomnieli co mają robić w rządzie :/ Zamiast starać się polepszyć nasz kraj, to ta banda debili (inaczej nie ujme) zajmuje sie tylko wykrywaniem afer, trzepaniem kasy, zdobywaniem władzy, trzepaniem kasy, podkopywaniu innych, a takze trzepaniu kasy. Wspomniałem coś o pieniądzach ??


...a wogóle to połamac ich i do lochu...


xD
memento
PostWysłany: Pią 18:51, 06 Paź 2006    Temat postu: Świat idealny

Czy świat idealny istnieje? w snach... ale my żyjemy na ziemi więc zastanówmy się jak polepszać nasz świat macie jakieś pomysły te globalne i te realne na skale miasta.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group