Autor Wiadomość
Kida
PostWysłany: Pon 2:31, 10 Lis 2014    Temat postu: Paszkwil o sobie samej

Czasem krzyczę w euforii Eureka!

wymykam się granicom - ale wrócę.

Co rusz zalewa mnie Ich żółci rzeka,

potem natręctwa w mózgu młócę.

Może na prawdę miano idiotki mi należne,

niepokornej, pyskatej wariatki?

Chociaż to (chyba) przyczyny niezależne,

nie ma sensu winić ojca czy matki.

"Takich jak Ty rodzi się na pęczki!",

- a napisano że zaledwie garstka...

Zginam ciała pałąk w klęczki

i chcę chlać wódkę w naparstkach.

Zarzygana egzystencja, dusza i kibel.

Kiedyś - oj - miałam to w dupie,

pijana w sztok krzyczałam: "NA POHYBEL!",

a teraz w mózgu huczy i łupie.

Podeptana, złamana na huśtawkach

bujam się lub stoję w rozkroku.

Za szczęściem łkam, choćby w strzykawkach,

dławię się pytaniem: dotrzymam życiu kroku?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group