Autor Wiadomość
ploszek
PostWysłany: Czw 17:57, 01 Mar 2012    Temat postu: Siła woli

Pewnie nie każdy wie jak ciężko jest walczyć z nałogami. Ot takie już jest życie... pełne pokus. A przecież jedynym sposobem, by dowiedzieć się, czym owa pokusa jest i jak z nią walczyć... jest pokusie tej ulec... trzeba poznać wroga nim pokona się go. Janie mam z tym już żadnych problemów. Uległem wszystkim pokusom i wszystkie pokonałem! Ja sądzę zawdzięczam to mojemu dziadku, który nauczył mnie co to jest prawdziwa siła woli... Opowiadał jak to Ruskie złapali go i chcieli wywieźć na Syberię. Dziadek jednak zwiał z transportu... Uciekał przez lasy, pola... nie wiedział gdzie jest. Któregoś dnia będąc już skrajnie zmęczony zasnął na skraju lasu. Obudził go warkot silników. Spojrzał w stronę lasu a tam... Niemcy. Czołgi, piechota... cała armia... Mógł uciekać tylko w jedną stronę – na łąki. Biegł jak szalony, gdy nagle pod jego nogami zaczęły wybuchać miny... Dziadek jednak taką miał wolę przeżycia, że nie zwracał uwagi na wybuchy i biegł... biegł... nie wiedział jak długo... ale już nie dał rady,musiał odpocząć. Usiadł na przydrożnym kamieniu i... nagle zobaczył, że nie ma nóg... Zostały tylko strzępy skóry, kości i resztki spodni... I bach upadł na ziemię... no nie! huje mu nogi urwali! Poleżał chwilę i postanowił, że nie podda się. Zaczął czołgać się w stronę pola minowego... pod wieczór znalazł swoje nogi... Miał przy sobie igłę i nici. Usiadł, podciągnął urwaną nogę do ciała i spokojnie zaczął ją przyszywać... a potem zrobił to samo z drugą urwaną nogą...

Dziadek przeżył wojnę. Jego pasją stały się maratony... wygrywał prawie wszystkie...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group