Autor Wiadomość
Sleepwalking
PostWysłany: Sob 23:07, 07 Sty 2012    Temat postu: Księżyc

Próbowała oczyścić swe myśli, patrząc na księżyc. Ale czy to w ogóle możliwe, kiedy myśli skrywają się za czarną, matową zasłoną? Nie można ich do nikogo wysłać, nie można ich zapisać.
Często miała nadzieję, że zastanie jasny, niedzielny poranek. Ale nie umiała trzymać swych myśli na wodzy. Wypełniały jej trupią czachę aż po zmierzch i gniły w niej w nocy, uniemożliwiając wczesną pobudkę.
Rozpruć rzeczywistość! Ukamienować moją starą ja! Lecz czy znajdę nową?? Oto jest pytanie...na śniadanie. Czy zostanę na zawsze w niewiadomym, wiecznym POMIĘDZY?
Chcę zamiast tego tańczyć ze skrzatami na polanie. Widzieć w ich twarzach blask księżyca. Ale być może zobaczę tylko jego całunową poświatę na ich plastikowych martwych twarzach. Made in Deutschland.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group