Autor Wiadomość
Tomek
PostWysłany: Śro 15:45, 13 Lip 2011    Temat postu: Morze zwane życiem

Cierpię oddychając.

Niczym okręt wojenny tonę.

W głębokim morzu łez,

Które wycisnęło życie…



W me żagle wieje pustka.

Mój ląd zamazał cień.

Płynąć dokąd ? Płynąć jak ?

Zostało tylko dno…



Ku nicości podążam powoli.

Wokół mnie tysiące innych walk.

Wygrani znów oddychają powietrzem,

Podbici zranieni, są bliżej wnętrza Ziemi…



Swą stopę stawiam na nowym gruncie.

Okaleczone, szare pustkowie.

Głos rozpaczy rozbrzmiewa wielkim echem.

Nie odczuwam już nawet głodu miłości…



Odbić się do skoku, czy w bólu zasnąć ?

Nawet jeśli wrócić, to po co, dla kogo ?

Samotność odbiera mi wszelkie siły.

Taki jest właśnie świat. Morze zwane życiem…

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group