| Autor |
Wiadomość |
| memento |
 Wysłany: Nie 21:27, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Chyba już rozumiem... Główna bohaterka jest niemową, więc człowiek solidaryzujący się z nią metaforycznie traci głos, a jedyną możliwością wyjścia z tej sytuacji jest przełamanie milczenia dwoma językami i brakiem sensu. Kapitalny pomysł na opowiadanie! |
|
 |
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:25, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Tyko bardzo proszę nie ściągać.Chyba, że gdzieś w necie można obejrzeć za darmo. |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:22, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
Chyba lepsza z napisami.Słowa nie są zbyt istotne, główna bohaterka jest niemową.
Sam film nie jest źródłem inspiracji, raczej chęć uwolnienia się od niego, abym mogła odzyskać głos. |
|
|
| memento |
| Wysłany: Nie 21:20, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| A to przepraszam, nie widziałem, ale obejrzę w najbliższym czasie skoro jest to źródło takich inspiracji. Wersja z lektorem czy napisami? Bo podejrzewam, że jest to bardzo istotne gdy spoglądam na twoje dzieło. |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:17, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Nie, "Fortepian". |
|
|
| memento |
| Wysłany: Nie 21:14, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| "Suche majtki na dnie morza"? Bardzo udana produkcja. Klasyk. |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:13, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Po prostu nie chcę już dłużej wisieć przywiązana do fortepianu na dnie oceanu.Jeśli widziałeś ten film i wiesz, o co mi chodzi... |
|
|
| memento |
| Wysłany: Nie 21:11, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Tak, freudowska pomyłka, myślałem o seksie i zabijaniu a napisałem oportunizm;] Jak to nie ambitne? przypomina to strumienie świadomości Faulknera połączone ze stylem Burgessa w Mechanicznej Pomarańczy. Bardzo udana praca, łącząca najambitniejsze formy prozy, tylko trochę krótka! |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:07, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
A może coś w tym jest? To może taka freudowska pomyłka?
Ale ja nie chcę dłużej milczeć:(Choć wiem, że to nie jest zbyt ambitne |
|
|
| memento |
| Wysłany: Nie 21:06, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Przepraszam, miało być antyoportunistka, zagapiłem się na ścianę. |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 21:02, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Hmmm, dlaczego uważasz, że jestem oportunistką? |
|
|
| memento |
| Wysłany: Nie 20:58, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Młoda, odważna, przebojowa oportunistka. Czyli You w najlepszym wydaniu! Mam nadzieję, że to tylko prolog, bo bardzo się wciągnąłem. |
|
|
| Sleepwalking |
| Wysłany: Nie 20:04, 31 Paź 2010 Temat postu: Samowola |
|
Abnegacja szczątkowej samowoli. Rychły zmierzch strusiów i wampirów. Dlaczego pozwalają na samowolkę? Bo nie mają jaj. Nie mają podstawowego siermięża pozwalającego na ślub z pingwinem. Why oh why??? Asked the mahogany table.
It was standing just outsider the wall, waiting for the tabloids to kick in, to wrestle him alive from those shackles. I love my mum, he said. What he said I don’t know.
The tale told by the mahogany table.
Reusable and used up. Waiting for Godot and spreading her wings on the grey atmosphere.A supermassive black hole sucking up all that is alive: today, todaymorrow and everyday.
Stał wiec w przydrożnym barze, czekając na Godota. Kto mi pomoże? Kto pomoże mi powstać z pyłu, gdyż błagam o pomoc w imieniu wszystkich stolików. Stoliki świata przyklakotały, kłapiąc swymi drewnianymi, odrobaczonymi nogami. How do I recommend such an assembly? Through T.S? Through Melody Gardot? I have no idea whatsoever.
Dzieci, oto bajka będzie długa. |
|
|