| Autor |
Wiadomość |
| Alojzy.G.Cłopenowski |
 Wysłany: Czw 13:52, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie chodzi o samą walkę, ale o jakąkolwiek akcję. Choć mówię i tak się to przyjemnie czyta. I też komentuj teksty innych [grozi palcem]  |
|
 |
| mateusz812 |
| Wysłany: Czw 13:44, 27 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|
| Alojzy.G.Cłopenowski |
| Wysłany: Czw 13:41, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Po pierwsze primo opisy, opisy i jeszcze raz opisy. Mimo, iż szybko i przyjemnie się je czytało to ciut za dużo. Przynajmniej w tej części, praktycznie wszystko to jeden wielki, dokładny opis. Po drugie primo ultimo bardzo spodobała mi się kwestia "udawania, że nigdy go tam nie było". Dobra psychologiczna wkrętka, że człowiek jest jednak próżny i egoistyczny jak diabli. Podobało się.
Tak w ogóle to koniec maja już jest jakoś. Szkoła się już chyba kończy, więc nie gadaj tylko pisz >D |
|
|
| mateusz812 |
| Wysłany: Czw 13:22, 27 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|
| Alojzy.G.Cłopenowski |
| Wysłany: Czw 13:13, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Coś mi znów nie pasuje, ale nie ogólnie tylko pod koniec. Jak by za szybko. Urwane tak nagle. Rozkręcało się długo, wchodzili powoli, weszli CIACH PRASK i wyszli.  I wydaje mi się, że jest to pułapka, i że wszyscy zginą na końcu >D Pożyjemy zobaczymy. Dajesz ciąg dalszy. |
|
|
| mateusz812 |
| Wysłany: Czw 12:55, 27 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|
| Alojzy.G.Cłopenowski |
| Wysłany: Czw 9:51, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
| Szkoda, że nie będzie Tatuśków. Bez jako takiej akcji, ale w porządku. Fajnie przedstawiona ta iluzja. Wszystko kurczę okej, ale czegoś brakuje. Czyta się to bez większego uczucia. Nie pozostaje w pamięci. Miłe i przyjemne. Niestety nic więcej. Aczkolwiek nie zrażaj się i pisz dalej. Jestem nadal ciekaw dalszych części. |
|
|
| mateusz812 |
| Wysłany: Pon 17:27, 24 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|
| Alojzy.G.Cłopenowski |
| Wysłany: Pon 16:52, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie wiem, ale chyba zapomniałeś dodać, iż cała akcja dzieje się pod wodą. Albo umknęło to mojej uwadze. Przedobrzyłem i troszkę rozkojarzony jestem. Big Daddy mam nadzieje pojawi się niebawem. Jak na Rapture za mało "rozpierduchy" i walki o przetrwanie. Choć w sumie jest to początek i swoiste wprowadzenie, więc cały ten sajgon po prostu ukaże się w późniejszych rozdziałach. Czekam z niecierpliwością, bo bardzo lubie BioShocka.
I w ogóle witam uprzejmie Widzę, że fan gier, więc będzie o czym podyskutować. |
|
|
| mateusz812 |
| Wysłany: Pon 13:50, 24 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|
| niespokojna |
| Wysłany: Pon 13:31, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
Brak mi tu jakiegoś opisu tego pojedynku ze zwolennikami Atlasa(cokolwiek to jest, nie orientuję się w grach), bo to " Walczyli dzielnie, ale pokonaliśmy ich." nie zaspokaja mej ciekawości.
Witam Cię Mateuszu na forum i czekam na dalsze posty. ^^ |
|
|
| mateusz812 |
| Wysłany: Pon 11:35, 24 Maj 2010 Temat postu: do usunięcia |
|
| ... |
|
|