Tęsknota Bogów

memento

Jestem tu sam… nie ma ludzi, nie ma trendów
Gadam do ścian…Ty to Ja, system nie ma błędów
Ja to świat, wiem wszystko, a jednak się nie śmieje
Ogromna pustka w pokoju, co się ze mną dzieje
Chciałbym choć raz poczuć cierpki smak przegranej
Chciałbym zostać sam w tej twierdzy zdobywanej
Przez Nas… a może jestem inny, przeźroczysty
Spadam w dół, chyba jestem zbyt oczywisty
Zamknąłem oczy i okazało się że żyje dzięki Tobie
To nie jest Wasz świat, więc co tu jeszcze robie
Nie potrafię kochać, za długo tu siedziałem
Pomóż mi wstać, nie mów później że nie chciałem
Nie bój się deszczu, on Ich zagłuszy śpiewem
Cały las spalony, Ja jestem ostatnim drzewem
Chciałbym byś powiedziała jestem szczęśliwa
Oczekiwanie, miłość jest niesprawiedliwa
Chodzi nocami po pokoju i szuka Twoich dłoni
Księżniczko zobacz kto z tęsknoty łzę uroni
W pustych statystykach rozmywam się powoli
Wędruje do świata, w którym nic już nie boli

Gość

i cóż ja mogę napisać...każdy Twój wiersz jest wyjątkowy, masz talent i to duży....byc może kiedyś się odważe i dołącze do was....pozdrowionka.

memento

heh zabiegam o to od dawna;]

Gość

cierpilwość czasem zostaje wynagrodzona Smile