Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Płonąca Księga Miłości (tomy I-XIII)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Archiwum / Epika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Solaris




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krzykawka

PostWysłany: Czw 16:30, 09 Lis 2006    Temat postu: Płonąca Księga Miłości (tomy I-XIII)

Tom I
Spotkanie


Żyłem wśród pól szarej nicości,
Ocknąłem się na końcu etapu życia,
Wśród powietrznych chmur i rytmu szaleństwa
Zobaczyłem bordowego diabełka na schodach do nieba.

Teraz me myśli, choć skupione na wiedzy,
Krążą wokół jedynej twarzy, jedynej duszy.
Nie mogę spać, lecz nauczyłem się śnić na jawie.
Mroki samotności odchodzą wraz z dotykiem Twego uroku.

Zawsze szukałem przyjaciela by mi pomagał.
Miałem wrogów dla pożywki mej ambicji.
Wielu znajomych by mieć, z kim pogadać.
Zaś Ciebie jedną by zawsze kochać.

Dziś czytam historię Twej duszy,
Jak wielką księgę tajemnic miłości.
Ty ciągle piszesz nowe strony, ja chłonę każde słowo.
Nigdy nie odkryje całej Twej duszy, nie przeczytam słowa KONIEC.

Ognie gorętsze niż te piekielne płoną wokół Twych ust.
Ja zapalam się od nich, gorzeje w Twym tle.
Płomień ten spala mnie i niszczy.
Jednak dzięki Tobie buduję się na nowo, powstaje jak feniks…
…ze źródeł naszej miłości…

Tom II
Poznanie


Ludzie wokół mnie zadają pytania.
Kim jesteś, czemu Cię kocham?
Choć znam odpowiedzi to sława ich nie wyrażą.
Więc milczę na wieki, i po wieki wielbię każdą Twą cząstkę.

Dajesz mi światło w tunelu choroby teraźniejszości.
Bierzesz mnie za rękę, czuje energię Twej duszy.
Dotykasz mej twarzy, gdy niewidoczne łzy płyną z mych oczu.
Zaś Ja, zasłaniam Cię przed deszczem by chronić Twe ciepło.

Gdy Twą niespokojną dusze ogarnia szaleństwo,
Ja lecę wraz z odpływem do źródeł.
Twe włosy, jak fale, muskają me policzki.
A ja poddając się fali zapominam o troskach i żalu.

Jak klif uginam się pod siłą uderzeń Twych uczuć.
Dla Ciebie cofam się, dla Ciebie idę naprzód.
Przekraczam horyzont, sięgam do niebios.
Wędruje po gwiezdnych szlakach i ogniach galaktyk.

Tylko Ty potrafisz opanować mą siłę i tęsknotę.
Dzięki Tobie prę przez kolejne dni tej rzeczywistości.
Ty jesteś Frigg, a jam jest Odin.
Trzymasz mnie przy sobie, a ja nie chcę odejść…
…rozdzieli nas jedynie koniec Świata…

Tom III
Walentynki


Teraz, gdy przekroczyłem jedyną bramę.
Wraz z Tobą ruszyłem ku przeznaczeniu.
Nie lękam się przeć naprzód!
Nigdy nie zejdę z tej ścieżki, nigdy nie zawrócę!

Brązowy Strażnik mych uczuć, mej pamięci,
Broni Twego serca, Twej jedynej duszy.
Dzięki niemu mogę się do Ciebie przytulić.
Dzięki niemu wciąż czuję Twą obecność.

Jesteś mą muzą wśród tysięcy doznań.
Jesteś mą diabliczką wśród płomieni miłości.
Jesteś mym aniołem, gdy śnie i marze.
Jesteś niezbadaną galaktyką mego życia.

Chwalę dzień, w którym Cię poznałem.
Wielbię czas, gdy Cię pokochałem.
Pamiętam dzień, w którym Ci to powiedziałem.
Choć ręce mi drżą, me uczucia płoną wiecznym ogniem.

Jestem teraz sercem, kończyny me aortami.
Krew burzy się we mnie, gotuje, gdy Cię widzę.
Jestem teraz wulkanem, miłość ma jak lawa.
Nigdy nie zastyga, ciągle płynie nowa jej fala…
…wraz z żarem Twej miłości…

Tom IV
Wyznanie Tęsknota I


Dziś ciągle powtarzam Twe piękne imię,
Dziś wiecznie rozmyślam o ogniach Twych ust,
Dziś pragnę zobaczyć Twe oczy zielone,
Dziś pragnę być z Tobą znów i na wieki.

Gdy teraz już wiem, że i w Tobie ten ogień,
Że płoniesz, wraz ze mną, na stosie miłości.
Nie myślę o jutrze, nie myślę o trwaniu.
Pragnę jedynie by dłoń Twa głaskała mą twarz.

I ciągle piszę tę Księgę Miłości,
Z mych nowych doświadczeń w tej pięknej abstrakcji.
Przykuty do Ciebie, Perseusz i Kaukaz
Nie ma jednak sępa, tylko wieczne szczęście.

Kolejne dni przeżywam bez Ciebie.
Tęsknota jest mieczem bólu.
Odległość, która nas dzieli, jest tarczą.
Jednak zaciskam zęby i myślę o jutrze.

Myśli me krążą wokół przyszłości,
Gdy Ciebie mi brak…
Myśli me skupione na teraz,
Gdy Ty jesteś ze mną…
…więc bądź przy mnie zawsze…

Tom V
Pragnienie

Kolejny dzień nadszedł wraz z pianiem koguta.
Następny wspaniały ranek, bo wiem, że dziś Cię zobaczę.
Serce me wbija się w żebra w szaleńczych porywach.
Oddech przyspieszony, krople potu na czole.

Dzień ten był jak za białą mgłą,
Niewiele z niego pamiętam, tylko Ciebie.
Twój śmiech, Twoje dreszcze pod wpływem mego dotyku.
Twe usta szukające mych, Twe słowa jak pieśni.

Pamiętam jeszcze jak razem leżeliśmy skuleni.
Pod kocem z gwiazd, w zadymionej otchłani.
Ludkowie tego Świata spoglądali na nas z zazdrością.
Jednak my nie zwracaliśmy na nic uwagi.

Pamiętam też nasze ręce zagubione w nicości.
Stęsknione pieszczoty, szukające płomienia miłości.
Niewinność przelewająca się przez nasze dusze.
Znaki, które naprowadzały nas, pomagały rozumieć.

Nareszcie udało nam się dojrzeć znaczenie uczuć.
Moja ręka prowadzona przez Twoją rozpoczęła taniec miłości.
Wędrówka po Twym ciele, niepewna podróż po nieznanym.
Przerwał nam czas, miejsce i nasz niewinność…
…och! Jak pragnę Cię…

Tom VI
Pokusy Zaufanie


Odkąd Cię poznałem nie potrafię patrzeć na inne,
Mijam je, widzę ich ulotne spojrzenia, czuje ich zapach.
Czasem, któraś mnie dotknie, otrze się jak pył o mój płaszcz.
Czasem któraś przemówi, lecz jak wiatr odlecą jej słowa.

Gdy patrzę im w oczy widzę Twą zieleń.
Gdy czuję ich zapach, smakuje Twą woń.
Ich dotyk nie wzmaga dreszczy jak Twój.
Ich słowa nie koją mej duszy jak śpiew, który mi dajesz.

Pokus jest wiele, lecz ja mam tarczę.
Tarcza ma mocna, niezniszczalna i piękna.
Błyszczy w słońcu i ciągnie do Ciebie.
Mą tarcza jest miłością, którą Cię darze.

Pokus jest wiele, lecz ja mam miecz.
Płonący i ostry, mściciel i obrońca.
Broni dostępu do duszy Twej i ciała.
Miecz ten zawsze obroni naszą wielką miłość.

Ufam Ci i Ty mi ufasz, zawsze i po wieki,
Obronie Cię przed złem straszliwego Świata,
Dam Ci to, czego pragniesz najbardziej.
Złota kareta mych uczuć tętni szalenie…
…ufam Ci ja, ufasz mi Ty…

Tom VII
Słodki gniew


Nawet, gdy Twój nosek marszczy się w irytacji,
Ząbki w dzikim krzyku trą o siebie,
Śliczne uszka czerwienieją pod wpływem ciepła furii.
Gdy z pięknych oczu Twych lecą ogniste kule.

Nawet, gdy dla innych stajesz się nieznośna,
Twa wściekłość doprowadza ich do szału,
Zły humor wprowadza Cię w delirium gorąca.
Gdy ręce Twe błądzą w poszukiwaniu niewinnego celu.

Ja wciąż niezmiernie kocham Cię.
Bronię Cię przed Twą furią, pocieszam.
Narażam się na rany umysłu by być twym murem.
Nie dopuszczam do Ciebie Twego mrocznego cienia.

Me serce zbyt małe by pomieścić całą miłość.
Me oczy zbyt słabe by ogarnąć całe Twe piękno.
Me ręce zbyt szorstkie by pieścić Twe ciało.
Me usta zbyt brutalne by czytać Ci poezje.

Nie ma w Tobie zła, jedynie nieskrępowany ogień,
Wulkan, który czasem uwolni się z cielesnej powłoki.
Ja, zaś jestem oceanem, który gasi żar tej wściekłej furii.
Nie dopuszcza do sparzenia, ale i nie wygasza…
…pomagam Ci zawsze, pamiętaj…

Tom VIII
Dar


Znów oszukaliśmy czas by być razem,
Znów wszechświat był nasz przez chwilę.
Załamaliśmy przestrzeń by zaspokoić uczucia.
Przestawiliśmy zegary by ulżyć naszej miłości.

Czułem się cudownie dotykając Twych ramion,
Jak orzeł lecący przez chmury, gdy pióra ma mokre.
Gdy wyznawałem Ci me uczucia odważnie,
Ty dawałaś mi miłość, dawałaś mi szczęście.

Przy Tobie nie myślę, bo marzę,
Przy Tobie nie widzę, oślepia mnie Twój blask,
Przy Tobie jestem nikim, bo Ty jesteś wszystkim,
Przy Tobie płaczę, boś Ty mej duszy szczęściem.

Gdy sami na łożu z tysięcy ogników,
Pląsaliśmy w zalotnych igraszkach dwóch ciał,
Ty niewinna jak rosa, czysta jak lód,
Ja równie niewinny, lecz gorący jak ognisty płomień.

Nie chciałem Cię sparzyć, nie chciałem Cię stopić.
Pragnę Cię taką, jaka teraz jesteś.
Byś zawsze mą była, nigdy nie skrzywdziła,
Ciągle we mnie wierzyła i ze mną Świat podbiła…
…bo przy Tobie mogę wszystko…

Tom IX
Tęsknota II Ból miłości

Poprzedni dzień dotykam jak sen,
Czuję Twą woń, gładką skórę i dotyk na mym ciele.
Ciebie jednak nie ma i już dziś nie będzie.
Tęsknię i płaczę, ma dusza opuszcza ciało w krzyku miłości.

Od pierwszych promieni świętego Słońca,
Robię wszystko by Cię zobaczyć, by poczuć Twe ciepło.
Gdy święty kur rozpocznie swą pieśń,
Ja już wyczekuje Twego widoku w mym oknie na świat.

Jednak Ciebie nie ma, zagarnął Cię Pan zarazy i choroby.
Ten, który niesie tęsknotę, ten, który przynosi cierpienie.
Ja jednak staje mu naprzeciw, wyzywam na śmierć,
Nawet, jeśli przegram ten bój to zobaczę się z Tobą.

Me serce coś rozrywa, straszliwy ból,
Jednak ten ból jest rozkoszą, dzięki niemu to piszę.
Czasem doprowadza mnie do szału,
Jednak nie chce by ustał, pragnę by trwał po wieczność.

Ból ten jest wielką miłością do Ciebie.
Składa się z tęsknoty i troski,
Jest w nim wielka chęć bliskości,
Ale jest i strach o Ciebie, o Twą duszę…
…ten ból jest już częścią mnie…

Tom X
Przyjaciel


Dzisiejszy dzień znów spędziliśmy razem, tylko we dwoje.
(Tak mało takich dni i tak mało czasu dla nas)
Dzień ten różnił się od pozostałych,
Dzięki niemu ma miłość mocniejsza i trwalsza.

Rozmawialiśmy jak przyjaciele,
Choć z nikim tak jeszcze nie rozmawiałem.
Rozmawialiśmy jak zakochani, wpatrzeni w siebie.
Czas pędził jak szalony, jednak udało nam się go zatrzymać.

Stałaś się mym najlepszym przyjacielem, najłaskawszym sędziom.
Dałaś wytchnienie mej duszy i memu sumieniu.
Przebiłaś się przez barierę, jaką stawiałem przed innymi.
Już nie mam przed Tobą tajemnic, tylko pytaj.

Ateno mego serca, Afrodyto mej miłości,
Dzięki Twej mądrości widzę światło w mrokach myśli,
Dzięki Twemu pięknu czuje się władcą wszechświata.
Dajesz mi oddech, dajesz mi krew, dajesz mi życie!

Teraz, gdy jestem sam nie mam, z kim rozmawiać.
Me słowa jak woda gromadzą się przed tamą mego otoczenia.
Przyjdź jak najszybciej, popatrz w me oczy,
Zniszcz swym dotykiem tę straszliwą tamę…
…i bądź mi przyjacielem…

Tom XI
Wspólne cierpienie


Razem przeżywamy naszą miłość,
Jak dwa płatki róży zgniecione na jednym kwiecie.
Pomagamy sobie ogrzewając się ciepłem naszych ciał.
Duchy naszych wrogów krążą jak sępy, żaden nie podleci.

Czerwona łuna płonie wokół naszych dusz.
Potężna bariera nie dopuszcza zła do naszych ciał.
Nic nie zniszczy tej ochrony, nic jej nie rozproszy,
Gdyż jest ona zbudowana z atomów miłości.

Czarne strzały rozpaczy lecą w Twym kierunku,
Ja gwałtownie rzucam się, zbijam je, zmieniam tor lotu,
Piorun zwątpienia szuka mego ciała,
Ty wyciągasz ręce i jednym tchnieniem zatrzymujesz go.

Duchy naszych wrogów krążą jak sępy, żaden nie podleci,
Gdy mnie nie było cierpiałaś, sępy rozdzierały Twe ciało.
Teraz jednak niech drżą! Zniszczę każdego, który się zbliży.
Zniszczę też i tych, którzy odważyli się zadać Ci ból w przeszłości.

Tarcza atomów miłości broni nas,
Ochrania po wieki, nie ma w niej luki,
Nie ma w niej żadnej słabości.
Przeżyjemy razem ból i troski, teraz czuje to, co Ty…
…nasze wspólne cierpienie…

Tom XII
Zazdrości


Budzę się zlany potem, znów ten koszmar.
Jednak nic nie pamiętam,
Wiem jedynie, że Ty w nim byłaś,
Krzyczałaś do mnie, jednak ja nie mogłem podejść.

Pragnę spędzać z Tobą każdą sekundę mego istnienia,
Jednak wiem, że to niemożliwe, niewykonalne.
Czas, gdy jesteśmy rozdzieleni staram się zapełnić,
Inaczej zwariowałbym z miłości myśląc o Tobie.

Co robisz, gdy mnie nie ma przy Tobie?
Chore myśli krążą po mym umyśle.
Ufam Ci, kocham Cię, te myśli to zło,
Kto mi je podsyła, kto mnie dręczy?!

Każdy mężczyzna przy Tobie jest dla mnie jak wróg.
Nawet najlepszego przyjaciela nie pozostawię bez winy.
Zachowuję się jak kogut walczący o swą piękną.
Czy upadłem tak nisko, czy to naturalne?

Wszyscy wokół mnie mówią, że reaguję normalnie.
Jednak chcę to zwalczyć. Ufam Ci, kocham Cię.
Czy Ty też czujesz to straszne dudnienie serca?
Nie, ty jesteś zbyt czysta, zbyt dobra, a ja…
…muszę zwalczyć me zazdrości…

Tom XIII
13


13 rozdział mej księgi poświęconej Tobie,
Czy jest to przełom? Na pewno nie koniec!
Może to jest początek, to, co wcześniej było to tylko prolog.
Prolog do wielkiej miłości, jaka nas czeka do końca Świata.

Kocham Cię każdą mą częścią, każdym włosem na mym ciele.
Kocham Twą duszę, gdy ociera się o mnie czuję oddech zaświatów.
Kocham Twe ciało, tak delikatne, jak glina podatne na dotyk.
Kocham Twe serce za to, że daje mi tak wielkie szczęście.

13 rozdział mej księgi poświęconej Tobie,
Bądź mą boginią po wieki, każda ofiara będzie Twoja.
Dam Ci każdą gwiazdę, jaką zdołam zerwać z nieboskłonu.
Dam Ci ambrozje byś żyła wiecznie, nektar byś się nie zmieniła.

Kocham Cię Taką, jaka jesteś, bądź taka zawsze.
Kocham Twe przenikliwe oczy, piękno zieleni.
Kocham Twe usta błądzące wśród mroku w poszukiwaniu mnie.
Kocham to, kim jesteś, wady twe zaletami.

Jak Bogowie osądzą to dzieło mej duszy?
Ten hołd dla Ciebie będzie żyć wiecznie.
Zapłacę za miłość w piekle, teraz chcę oddychać pełną piersią.
13 rozdział zamknięty, dalsze kroki prowadzą w przyszłość…
…naszą wspólną przyszłość…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solaris




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krzykawka

PostWysłany: Czw 16:32, 09 Lis 2006    Temat postu:

Pewnie i tak nikt nie dotrwa do końca ale tylko w formie tomów ma ta hmmmmm........... epopeja wg mnie jakiś sens. Na pewno znowu zbiorę za to że idę na ilość (co w przypadku Płonącej Księgi Miłości będzie wg mnie niesprawiedliwe).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Czw 17:02, 09 Lis 2006    Temat postu:

heh nie doceniasz mnie:p ale pozwól, że każdy tom ocenie z osobna bo nie będe błędów(chyba, że ich nie ma) zapisywać na kartce:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Pią 15:23, 10 Lis 2006    Temat postu:

nom całkiem całkiem 2 pierwsze tomy, nie widze błędów 6 podoba mi sięVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yan
Moderator



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg

PostWysłany: Pią 15:39, 10 Lis 2006    Temat postu:

Jak babcie nie kocham , Solaris, uparty z Ciebie skurczybyk :] Może zacznij pisać sequel Pana Tadeusza ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
autorka




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 16:22, 10 Lis 2006    Temat postu:

6 wielkie 6 dla Ciebie Smile nie pasowal mi jeden wers, ale juz mi sie go nawet szukac nie chce, bo jestem zajeta podziwem ;] coz. tylko pozazdroscic...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Pią 16:46, 10 Lis 2006    Temat postu:

ehhh troche to się dłuży i dużo słów mało treści 6-

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Archiwum / Epika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1